Szukaj na tym blogu

niedziela, 6 listopada 2016

Recenzja: Mus do mycia ciała pod prysznic NIVEA Creme Soft z olejkiem migdałowym


Długo wyczekiwana recenzja i w końcu piszę…
 


Testowałam Jedwabisty mus do mycia ciała pod prysznic NIVEA Creme Soft z olejkiem migdałowym. Powiem szczerze nie spodziewałam się takiej rewelacji ! Myślałam, że to zwykła pianka, ale jednak nie. Ten produkt zachwycił mnie w 100 %.
Po pierwsze ta pianka to mus J dosłownie. Gęsta piana, gdzie jedna aplikacja pozwoli umyć całe ciało ! Nie zapomnijcie tylko przed użyciem wstrząsnąć, aby był właśnie taki efekt.

Produkty NIVEA mają to do siebie, że zachwycają wyjątkowym zapachem. Ten mus, jest jeszcze lepszy. Jego zapach unosi się podczas mycia i utrzymuje się na skórze jeszcze dłużej niż żele z tej samej firmy.
Wydajność jest również lepsza. Jak wcześniej wspomniałam jedna aplikacja pozwoli na jeden prysznic. Jeden mus do mycia może zastąpić nawet dwa żele pod prysznic z NIVEA. Czyli ten produkt jest podwójnie wydajny. Stosuje już go ponad dwa tygodnie i nadal nie widzę końca.
Co mnie zaskoczyło.. zastępuje idealnie produkty do depilacji J czyli 2w1. Mus przypomina piankę do golenia, ale moim zdaniem on nadaje się o wiele lepiej do depilacji. Mam jeden produkt do wszystkiego J
Stosuje Mus z olejkiem migdałowymi i zachwyca mnie nawilżeniem, ale nie wiem jak inne musy z innymi dodatkami. Ten mój jest w tym stopniu idealny, że nie muszę stosować po kąpieli żadnego balsamu. Pomimo tego, że zawsze moja skóra tego oczekuje, jest sucha. Mus z NIVEA moim zdaniem nadaje się do każdego rodzaju skóry. Jest tak delikatnym produktem, że nada się dla skóry wrażliwej jak i suchej, ponieważ jak wspomniałam bardzo dobrze nawilża, bez konieczności stosowania dodatkowych produktów.
Kosztuje około 13 zł, ale można go kupić w promocji już za 9 zł, a to idealna okazja na wypróbowanie. Starcza na dwa razy więcej, a jest go 200 ml. Czyli małe opakowanie, wygodne a wydajne.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz